Ferie zimowe, Białka Tatrzańska 2019

W tym roku pierwszy raz wyjechaliśmy na ferie zimowe bez KRAULa. Dlaczego? Powód całkiem przyziemny. Termin ferii małopolskich, w czasie których KRAUL organizuje swoje obozy, nie pokrywa się ani z feriami warszawskimi, ani naszymi szwedzkimi. Niestety. Już od pierwszych godzin brakowało nam KRAULa, ale po kolei.

W tym roku pojechaliśmy w prawie niezmienionym składzie, czyli Gabrysia, ja, Mikołaj z rodzicami i… malutkim braciszkiem. Najmłodszy członek ekipy miał jedynie 6 tygodni w dniu wyjazdu! Pobił nawet Adasia, który na ferie pojechał mając 3 miesiące 🙂 Z oczywistych powodów oznaczało to, że jeździli jedynie Gabrysia z Mikołajem oraz ja z Kuba. Ania zostawała w hotelu z Kacperkiem.

Na nasz wyjazd wybraliśmy w tym roku Białkę Tatrzańską. Chcieliśmy, żeby dzieciaki jeździły ze swoją dawną instruktorką Lidką, która obecnie pracuje w szkole narciarskiej STOK. Dzieci do szkółki zapisaliśmy, ale niestety nie udało się dostać upragnionej instruktorki. Sama szkoła STOK nie zrobiła na nas niestety najlepszego wrażenia. Grupy są dzielone tylko na 4 poziomy i wg nas, nasze dzieci niewiele się nauczyły w tym roku. Poza tym lekcje trwają tylko niecałe 2 godziny, a chciałoby się dłużej.

Z instruktorem jeździłam również ja. Postanowiłam na starość nauczyć się jeździć na snowboardzie…. sama jeszcze nie wiem co z tego będzie. Zaczęłam powoli ogarniać skręty na obu krawędziach i ani razu nie wypadłam z orczyka, co podobno jest sukcesem 🙂 Przywaliłam też niestety głową 2 razy i trochę mi zapał opadł…. ale myślę, że jeszcze kiedyś spróbuję 🙂

Stoki, na których jeździliśmy, czyli Ośrodek Narciarski Kotelnica Białczańska, też jakoś nie przypadł nam do gustu. Tras jest sporo, wszędzie wyciągi krzesełkowe, ale warunki były w tym roku naprawdę kiepskie. Nie wiadomo czy to wina temperatury, czy ilości turystów, ale stok po 2 godzinach był już, delikatnie mówiąc, rozwalony, a popołudniu muldy podobno sięgały do pasa (słowa mojego instruktora). Kolejki do wyciągów, też nie poprawiały sytuacji. Cale szczęście, że chociaż jeżdżąc ze STOKiem wchodzi się bocznym wejściem, bo w innym przypadku dzieci głównie by stały w kolejce, a nie jeździły.

Mieszkaliśmy w hotelu Bachledówka, w miejscowości Czerwienne, oddalonej od Białki od jakieś 30 min drogi samochodem. Zależało nam na hotelu z basenem, kącikiem dla dzieci i na tym, żeby nie zbankrutować. Ceny hoteli w centrum Białki w sezonie są jak w Alpach. Niestety, na kącik zabaw Gabrysia i Mikołaj tylko rzucili okiem i stwierdzili, ze jest dla dzidziusiów, basen bez części dla dzieci, pokoje średnie… No bez szalu generalnie. Zarówno Orawski Dwór w Zubrzycy, jak i Grand Stasinda w Bukowinie, prześcigają Bachledówke w przedbiegach. Jedzenie na szczęście było smaczne i było go dużo. Zaletą hotelu jest również jego położenie na wzgórzu, co powoduje, że nie dociera tam smog zalegający w niżej położonych partiach (ale przy większej ilości śniegu, bez łańcuchów się nie obejdzie!). Dzięki temu Ania z Kacperkiem mogli złapać choć trochę świeżego powietrza i podziwiać piękny widok na Tatry.

Jedyne co tak na prawdę nam dopisało, to pogoda oraz apetyt naszych dzieci. Wyjazd najsłabszy z dotychczasowych i na pewno nie wrócimy ani do Białki, ani do Bachledówki. Za to w dalszym ciągu gorąco polecamy nasze miejscówki z poprzednich lat!

Możesz również polubić…

3 komentarze

  1. Jarek pisze:

    Witam, zauważyłem Wasze pytanie na http://www.chwytajdzień.com na temat wypożyczalni w Omanie, tydzień temu wróciłem z urlopu 3 tygodnie i mogę polecić inną wypożyczalnię reservation@speedy-oman.com w Muskat i Salalah, cena za auto terenowe 25 RON.

  1. 29 grudnia, 2019

    […] Podróżniczo też nie próżnowaliśmy. W lutym, już tradycyjnie pojechałyśmy z Gabrysią na narty w obowiązkowym towarzystwie mojej siostry z rodziną. Tym razem, już bez KRAULa, byliśmy w Białce Tatrzańskiej i niestety był to nasz najsłabszy narciarski wyjazd. Ani hotelu, ani stoków Białki niestety z czystym sumieniem nie polecamy. Domyślam się, że jest masa fanów zimowego szaleństwa na Kotelnicy, ale nas tłumy ludzi i kiepsko utrzymany stok niestety zniechęciły. Po więcej informacji zaglądnijcie TU […]

Leave a Reply