Ferie zimowe, Zubrzyca, styczeń 2016

Nadszedł wreszcie czas, żeby nauczyć Gabrysię jeździć na nartach. Jako, że tata niestety nie jest zapalonym fanem białego szaleństwa (ach Ci ludzie z Pomorza…), mama postanowiła wciąć sprawę w swoje ręce. Razem z Anią postanowiłyśmy zabrać nasze dzieci na jakiś zorganizowany wyjazd w Polsce i spróbować postawić Gabrysię i Mikołaja na nartach. Okazało się, że Ania ma znajomych, którzy pracują w klubie sportowym w Krakowie, który organizuje wczasy rodzinne połączone z nauką  jazdy na nartach dla dzieci. I tak zaczęła sie nasza przygoda z KRAULem. I musimy przyznać, że był to strzał w dziesiątkę!

Spędziliśmy tydzień w pensjonacie Orawski Dwór w Zubrzycy Górnej (woj. Małopolskie), a na nartach jeździliśmy w pobliskich Spytkowicach.

Sam pensjonat jest świetnym wyborem na wyjazd z dziećmi. Pokoje są całkiem przyjemne, jedzenie smaczne i jest go bardzo dużo (potrawy były z tych lubianych przez dzieci), są 2 kryte baseny, sala gier, mini „małpi gaj”, kąciki zabaw dla dzieci, a dla rodziców SPA, siłownia, fitness. Latem można korzystać z rozległych terenów wokół ośrodka. Są boiska oraz pobliski Park linowy.

Trochę obawialiśmy się braku śniegu, ale mieliśmy bardzo dużo szczęścia, bo akurat pogoda zrobiła się wybitnie zimowa. Mróz był co prawda siarczysty (nawet -15 st nad ranem), ale spadło sporo świeżego śniegu, a słońce też wyjrzało zza chmur kilka razy. Jak zima to zima!

imageimage image image

Możesz również polubić…

Leave a Reply